sobota, 30 grudnia 2017

Recenzja: Kroniki Jaaru. Księga luster - Adam Faber

Zapraszam was do magicznej krainy. Tutaj każda legenda jest prawdziwa a sny to bramy do realnego świata. Pora na Kroniki Jaaru Księgę luster. Z góry dziękuję wydawnictwu za to, że mogłam poznać ten świat.


Kroniki Jaaru. Księga luster - Adam Faber
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017



Kate jest typową nastolatką. Mieszka u swojej ciotki w Londynie​ i wiedzie spokojne życie. Pewnego dnia staje na progu tajemniczego sklepu pełnego czarodziejskich przedmiotów, od właścicielki którego otrzymuje Księgę Luster. Dziewczyna rzuca miłosny urok na przystojnego Jonathana, lecz czar skutkuje zupełnie inaczej, niż by tego oczekiwała. Kate trafia do Jaaru, krainy zamieszkanej przez magiczne stworzenia.

Fion jest ferem, baśniową istotą. Jego stosunki z ojcem są coraz gorsze, więc w akcie buntu opuszcza dom, by odnaleźć przypisaną mu czarownicę. Wpada w ręce niebezpiecznej nimfy Erato​ i przez swoją naiwność wprowadza do świata magii wielki zamęt.

Tymczasem w Londynie ciotka dowiaduje się, że ze sklepu pani Selene zniknął magiczny kamień o potężnej mocy. Czy uda się go odnaleźć? Jak Kate, początkująca wiedźma, poradzi sobie w świecie Jaaru, mając u boku ekscentryczne fery i wyniosłego jednorożca? I co tak naprawdę skrywa plan nikczemnej Erato? ​​



Na początku muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Dokładnie nie umiem określić w którą stronę ale to miły stan.
Kroniki Jaaru Księga luster to debiut polskiego pisarza, Adama Fabera. Nie wymagałam od tej książki niczego wielkiego. Chciałam jedynie świetnie się bawić. I to dostałam. Powiem wam, że sama historia lekko mnie przytłoczyła ale ten defekt zamaskowały efekty specjalne. Magiczne istoty takie jak jednorożce czy fery spotykam nie często, to też cieszę się, że autor tak tego nie kończy. Szczerze to bardzo podobało mi się całe tło. Magię poczułam ale nie od pierwszych stron. To chyba dobrze? W końcu Kate też od razu w nią nie uwierzyła.
Co do okładki...
Zabijcie mnie ale... TO JEST TAKIE PIĘKNE! Jedna z najpiękniejszych jakie widziałam. Julia, kochana, odwaliłaś kawał roboty!

Kroniki Jaaru to fajny start w nowy świat. Jednak to zdanie o Harry'm Potterze jest przesadzone. To dwa inne światy. Jednak nie mam nic złego na myśli jeśli chodzi o naszą polską fantastykę.


Uwaga, teraz sobie ponarzekam.
Na Kate. Strasznie dziecinna mi się wydawała. Nie wiem czy wy też odnieśliście takie wrażenie? Czytając KL zastanawiałam się o kim tak właściwie jest ta historia. Czy o prawie dorosłej dziewczynie czy o dziewczynce z podstawówki. To była spora rana na tej książce.
Nie myślcie, że jestem całkowicie na "nie". W głównej bohaterce podobało mi się to jak walczyła z samą sobą. Jak próbowała działać. Jej chęć do nauki i słodka relacja z jej opiekunem, Fionem.


Ciekawą postacią jest tu nimfa Erato. Taka zła a przez to słodka. No co? Lubię zło w książkach. Erato jest stuknięta ale przynajmniej ma trzeźwy umysł w ocenie głównej bohaterki. A to, że potem coś się tam dzieje to nie jej wina. Jednak fajnie ją autor ukazał.


Księgę luster polecam młodszym czytelnikom. Starsi i dorośli mogą przeczytać ją w ramach tylko czystej zabawy. Ja bawiłam się przy niej dobrze i na pewno gdzieś w mojej pamięci zostanie ta książka.


Nie polecam jej wielbicielom królików! Pewne sceny złamią wam serce!

Moja ocena: 6/10

6 komentarzy:

  1. Chętnie zapoznam się z tą książką, bo lubię też sięgać po pozycje przeznaczone dla młodszych czytelników. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie to książka dla dzieci, nie dla młodzieży i dorosłych. Ja czytając ją przez długi czas się nie mogłam wkręcić i nudziła mnie. Dopiero później zaczęło się ciekawie. A okładka śliczna, z tym się zgodzę :)
    Buziaki! :* Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie lekka książka, bez napięcia. Nie przesadzę, jeśli powiem,że ma sporo z bajki w fabule. Kate również mnie denerwowała... druga część czeka na półce, ciekawe co Faber zmienił w bohaterach lub fabule 😄

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    Kinga z bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako była posiadaczka i obecna miłośniczka królików - zgodnie odpuszczę sobie lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzy mi się cała seria, ale nie wiem, kiedy w końcu uda mi się ją dorwać.
    xoxo
    L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  6. This book looks soooo goood!

    I am following you, so if you want check my blog :)
    https://svetknjiskogmoljca.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń