niedziela, 8 maja 2016

Książka odjechana w kosmos! Recenzja W ramionach gwiazd Amie Kaufman, Meagan Spooner.

Dziś zabieram was na kosmiczną wyprawę. Odkryjemy nowe planety i poznamy dwoje fascynujących ludzi. Czy najbogatszy człowiek w całej galaktyce jest w stanie zapewnić zawsze bezpieczeństwo swojej jedynej córce? 


W ramionach gwiazd - Amie Kaufman, Meagan Spooner.

Wydawnictwo Otwarte (Moondrive)

Tytuł oryginału: These Broken Stars

Data premiery: 2 marzec 2016 r



                                 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Otwartemu.


W ramionach gwiazd to powieść napisana przez duet pisarek - Amie Kaufman oraz Meagan Spooner. Jest ona opowieścią o dwójce młodych ludzi, którzy jako jedyni przeżyli ogromna katastrofę promu kosmicznego. On - Tarver jest bohaterem wojennym, nic nie znaczącym dla elity człowiekiem. Ona - Lilac to córka najbogatszego człowieka galaktyki, która u stóp ma cały świat. Stają w obliczu ogromnej tragedii skazani sami na siebie. Kosmiczna przygoda sprawi, że ich serca zaczną bić jednym rytmem.




Akcja powieści rozgrywa się w obcej dla nas galaktyce. Początkowo bohaterowie znajdują się na pokładzie luksusowego pojazdu kosmicznego pośród kilkutysięcznego tłumu ludzi różnej przynależności klasowej. Ich pierwsze spotkanie odbywa się na przyjęciu. Od tej chwili Tarver nie przestanie wpatrywać się w dziewczynę o rudych włosach. Tragedia rzuca im siebie w ramiona. Młody żołnierz z całych sił będzie próbował ocalić dziewczynę, w której się zakochuje. 



Historia opisana w tej książce jest piękna. Nie spotkałam się jeszcze z taką tematyka więc jest to dla mnie nowość. Jednak autorki mnie oczarowały. Powieść jest ciekawa. Rozbudza we mnie różne emocje. Od strachu po śmiech i rozpacz. W ramionach gwiazd jest inna ale ta właśnie inność jest dobra. Nie jest kolejną kopią czegoś tam. Przyznaję się wam bez bicia. Wciągnęła mnie. Przeczytałam ją w jeden dzień. Każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie. Plusem jest to iż można czytać ją na przykład z drugą połówką. Jest pisana z perspektywy i Tarvera i Lilac. Jest więc pretekstem do spędzenia mile czasu. 



W ramionach gwiazd oceniam bardzo dobrze. Lekko się czyta i nie nudzi ponieważ akcja pędzi na złamanie karku. Podoba mi się naturalny krajobraz planety, na której wylądowali bohaterowie. 


Spodobało mi się to jak Lilac się przemienia. Z rozkapryszonej dziewczyny staje się wręcz wojowniczką potrafiącą zadbać o siebie i swojego towarzysza. Jej zachwyt nad prawdziwą naturą mnie wzruszył.  Bardzo zabolało mnie gdy dowiedziała się jaki jest na prawdę jej ojciec. Dziewczyna cierpi gdyż od zawsze uważała go za bohatera. Jest jedyną bliską jej osobą. Kocha go ale uczy się też mu przeciwstawić. Szczerze jej współczuję. początkowo mnie irytowała ale to się zmienia. Jej przemiana wewnętrzna jest czymś pięknym. Dziewczyna odwzajemnia uczucia swojego towarzysza niedoli co bardzo mi się podoba.  


Tarver od początku stał mi się bliski. Jest jak najbardziej pozytywną postacią. To osoba odpowiedzialna i odważna. Jest wyrozumiały i wytrzymały. Jego serce jest wrażliwe ale też i waleczne. Potrafi walczyć o to co kocha. W życiu przeżył dużo i to go nauczyło jak ma postępować. Miłość do Lilac uszlachetnia chłopaka. Staje się opiekunem i przyjacielem. Tarver to osoba, z którą mogłabym się zaprzyjaźnić. 



Oceniając klimat powieści daję tu dobrą ocenę. Jest inny i magiczny. Często powiewa tu grozą ale to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, jest ona tutaj wskazana. Główne postaci są dobrze wykreowane. Maja ciekawe i różne charaktery. Wygląd Lilac oszałamia. Lubię rude bohaterki. Nie pytajcie dlaczego. Jeśli chodzi o historię to jak wspominałam jest rewelacyjna. 


Przechodzę do okładki. Jest jedną z najładniejszych jakie moje oczy widziały. Piękna i magiczna jak opowieść zawarta w środku. Kolory idealnie do siebie pasują. Postaci bohaterów odpowiadają tym. o których czytam. Jest rewelacyjna oraz fotogeniczna. 



Polecam ją osobom od 16 lat wzwyż. Tym, którzy kochają kosmos. Romantycznym duszom i tym co nie boją się przygód. Polecam ją zarówno płci żeńskiej jak i męskiej. To książka uniwersalna. Idealna dla każdego.


Moja ocena powieści to: 8/10


Zapraszam na cytaty:

















I tradycyjnie zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć:

























Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawicie komentarz :) 

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa recenzja :) Mam ochotę przeczytać książkę już od dawna. Mam nadzieję, że wkrótce będę miała okazje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra recenzja! :)
    Książkę akurat mam na półce i nie mogę doczekać się aż po nią sięgnę, jednak trochę się obawiam czy to akurat są moje klimaty. Ale jest kosmos - a to uwielbiam!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :>
    czytamboczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę książkę w planach, może w końcu uda mi się ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę u siebie na półce i już nie mogę się doczekać momentu, w którym się za nią zabiorę! Okładka jest przepiękna, ale liczę na równie wspaniale, jeśli nie lepsze wnętrze - uwielbiam YA z klimatem science fiction, a trudno znaleźć dobrą powieść z tego gatunku. Mam jednak dobre przeczucia względem "W ramionach gwiazd" :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne zdjęcia! <3 a recenzja GENIALNA! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie napisana recenzja, przyznam, że zainteresowałaś mnie książką, chętnie po nią sięgnę, lubię takie klimaty powieściowe. :)

    OdpowiedzUsuń